Zapachów jakie unoszą się w mieszkaniu podczas przygotowania tego dania nie można porównać z niczym innym. Duszone warzywa, kolendra i tymianek działają niemalże na wszystkie zmysły. Mój przepis jest nieco zmodyfikowaną wersją dania przyrządzanego przez jedną z moich współlokatorek z czasów studenckich (tak, tak, studenci żywią się nie tylko chlebem z keczupem:)), dlatego dzisiejszy wpis dedykuję właśnie jej w podziękowaniu za wiele kulinarnych inspiracji. A Wam gorąco polecam, bo nawet mój Mąż dał się przekonać do tego bezmięsnego dania!
Aromatyczny gulasz warzywno - sojowy
2 cukinie
1 bakłażan
40 dag pieczarek
2 cebule
1 papryka
150 g kostki sojowej
2 puszki krojonych pomidorów
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka ziaren kolendry
1/2 łyżeczki majeranku
2 łyżki masła
1 łyżka oliwy
sól i pieprz do smaku
Pieczarki kroimy w półplasterki i dusimy na maśle z pokrojoną w kostkę cebulą. Po okołu 5 minutach do pieczarek dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę. Cukinię kroimy w półplasterki, a bakłażana w dużą kostkę - solimy go i przekładamy na sitko na około 15 minut. Kiedy bakłażan puści sok płuczemy go i dusimy razem z cukinią na łyżce oliwy. W międzyczasie gotujemy kostkę sojową wg przepisu na opakowaniu (ja nie miałam bulionu, więc ugotowałam ją z dodatkiem ekologicznej vegety i odrobiny soli). Kiedy wszystkie warzywa zmiękną przerzucamy je do do jednego garnka razem z ugotowaną kostką sojową. Garnek stawiamy na małym ogniu, dodajemy pomidory, przyprawy oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dusimy razem około 15 - 20 minut. Podajemy z ryżem lub kaszą (u mnie z kaszą jaglaną - polecam!).
Fajnie, że współlokatorki ze studiów inspirują do takich rzeczy :) Mam nadzieję, że ja też parę koleżanek zainspirowałam...
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie, fajny pomysł na ten gulasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a gulasz szczerze polecam, można dodać do niego jeszcze odrobinę rozmarynu :)
UsuńŚliczny gulasz!
OdpowiedzUsuńWspaniale go zaprezentowałaś.
Pięknie dziękuję Amber :)
UsuńDawno nie robiłam nic z tofu. Najwyższy czas to zmienić. Dzięki za inspirację :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam Cię zainspirować :)
UsuńZosiu! Wspaniałe danie i jak pięknie wygląda! Ależ tu smacznie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
Dziękuję za te miłe słowa, uśmiech od razu pojawił się na mojej twarzy :) Serdeczności!
Usuń