W kuchni unosi się wspaniały zapach smażonej cebuli, czosnku i pomidorów.... Dziś coś na włoską nutę... lub jak to woli szwedzką:) Delikatne pulpeciki, pełnoziarnisty makaron i aromatyczny sos - dla mnie klimat zdecydowanie włoski, dla Męża bardziej szwedzki przez skojarzenie z tradycyjnymi szwedzkimi klopsikami (meatballs). Kulturowy misz-masz w smaku jest niepowtarzalny.
Spaghetti z pulpecikami
pulpety:
pulpety:
400 g mięsa mielonego
2 - 3 łyżki bułki tartej
2 łyżki tartego parmezanu
1 jajko
1 łyżeczka oregano
1 ząbek czosnku
1 ząbek czosnku
3 łyżki mąki do obtoczenia
3 łyżki oleju roślinnego do smażenia
sos:
sos:
2 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka octu balsamicznego
600 g krojonych pomidorów z puszki
ulubione zioła (u mnie posiekana świeża bazylia, oregano i tymianek)
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka cukru
sól, pieprz,
300 g makaronu typu spaghetti (u mnie pełnoziarnisty)
300 g makaronu typu spaghetti (u mnie pełnoziarnisty)
Składniki pulpetów wyrabiamy na jednolitą masę. Formujemy pulpeciki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy w mące. Gotowe pulpeciki smażymy na oleju, tak by ładnie się zrumieniły. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu i odstawiamy.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy drobno pokrojoną cebulę (warto lekko ją posolić, wtedy szybciej zmięknie), kiedy cebula zacznie się rumienić wrzucamy posiekane 2 ząbki czosnku i chwilę dusimy razem. Wrzucamy pomidory, ulubione zioła, łyżeczkę cukru, ocet balsamiczny, pieprz do smaku i dusimy około 7 minut. Do gotowego sosu wrzucamy przygotowane wcześniej pulpeciki i dusimy razem jeszcze około 5 minut.
Makaron gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu. Mieszamy z sosem i podajemy udekorowane świeżą bazylią.